boozy
SZEF WSZYSTKICH SZEFÓW

Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 1138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OSW
|
Wysłany: Śro 15:30, 13 Wrz 2006 Temat postu: KMO - GKM Grudziądz (23 kwietnia 2006) |
|
|
Wszystko było przygotowywane na ostatnią chwilę, więc nie wyszło to tak jak byśmy sobie życzyli. Ciężko oszacować liczbę kibiców w sektorze (podkreślam kibiców, nie pikników), bo przez cały mecz nie prowadziliśmy dopingu. Było to spowodowane zbyt dużym przerzedzeniem i zbyt dużą liczbą przypadkowych osób. Ci, którzy mieli kibicować, a myślę że było ich całkiem całkiem, siedzieli razem z piknikami. Wobec takiej sytuacji niemożliwą rzeczą było rozkręcenie dopingu. Są to jednak błędy organizacyjne i myślę, że uda się je skorygować. Ważne, żeby od następnego spotkania Ci, którzy chcą kibicować i coś pokrzyczeć siedzieli razem, tak jak to ma miejsce na wyjazdach. A teraz wracając do meczu, a konkretnie do tego co my zaprezentowaliśmy, to pod tym względem nie było w sumie najgorzej. Podczas prezentacji prezentujemy steropianowe "75 - 15 ?", co jak każdy kumaty rozumie, miało dwa podteksty, o których nie będę tutaj pisał Do tego odpalamy 4 race (po 2 zielone i niebieskie), a na sektorze pojawiają się balony również w barwach, podzielone po pół sektora. To wszystko w asyście niezłej ilości serpentyn. Po ostatnim biegu odpalamy 2 świece dymne, także w barwach. Wisi również nasza fana - Czarne Diabły. Podsumowując - prezentacja nie najgorzej, a resztę może przemilczmy. Ogólnie - typowy piknik, co spowodowała również postawa grudziądzan Na meczu również grupa około 50 osobowa GKMu - wywieszają 2 fany - jedna z Dadosem, druga GKM z czachą (być może mieli jeszcze jakieś, ale z mojego miejsca bylo widać tylko te dwie). Pirotechniki w ich wykonaniu nie zauważyłem, czasem coś krzyknęli.
|
|